Przejdź do treści

Google Sheets a SEO: jak wykorzystać arkusz kalkulacyjny w codziennej pracy

google sheets jako narzędzie seo

Artykuł będzie dość nietypowy, często w pracy wykorzystuje Excela lub arkusze kalkulacyjne Google Sheets, którym zostanie poświęcony ten artykuł. Chciałbym w tym wpisie zebrać wszystkie przydatne tricki i wskazówki, które warto wykorzystać w codziennej pracy pozycjonera.

A więc zaczynamy!

1. Jak pobrać tytuł, H1 i inne elementy HTML dla podanego adresu URL?

Podczas dzisiejszej pracy potrzebowałem „na szybko” pobrać dla kilkudziesięciu adresów URL treść/wartość podstawowych elementów HTML, które są istotne z punktu widzenia SEO – jednocześnie pracowałem z tymi adresami w arkuszu kalkulacyjnym Google, więc miło byłoby mieć te wartości zaraz obok w kolejnych kolumnach. Jak to zrobić?

IMPORTXML()

Funkcja dedykowana importowi wartości z dokumentów XML jak się okazuje całkiem dobrze radzi sobie z pobieraniem elementów z dokumentu HTML.

Składnia

IMPORTXML(url; zapytanie_xpath)

  • url – URL sprawdzanej strony z uwzględnieniem protokołu (np. http://).
    • Wartość argumentu url musi być ujęta w cudzysłów lub stanowić odwołanie do komórki zawierającej odpowiedni tekst.
  • zapytanie_xpath – zapytanie XPath do uruchomienia w danych strukturalnych.

Źródło: https://support.google.com/docs/answer/3093342?hl=pl

Jestem jeszcze na początkowym etapie „ogarnięcia” zapytań w formacie XPath, więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że poniższa lista elementów to jeszcze nie wszystko co uda mi się z tego wycisnąć:

Tytuł strony – <title>

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"//title")

Nagłówek H1 – <H1>

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"//h1")

Uwaga: Funkcja pobierze i wrzuci do arkusza wszystkie dopasowane elementy w kolumnie zaczynając od miejsca jej wywołania. Aby pobrać tylko pierwszy nagłówek H1 musimy więc wykorzystać funkcję:

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"(//h1)[1]")

W analogiczny sposób możemy w kolejnej kolumnie ustawić pobieranie drugiego nagłówka H1 (aby np. sprawdzić czy jest ich więcej niż 1).

Pierwszy nagłówek H2 – <H2>

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"(//h2)[1]")

Opis meta – <meta name=”description” content=””>

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"//meta[@name='description']/@content")

Ustawienia meta robots <meta name=”robots” content=”” >

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"//meta[@name='robots']/@content")

Link kanoniczny <link rel=”canonical” href=”” >

=IMPORTXML("https://zeid.pl";"//link[@rel='canonical']/@href")

Poniżej screen i link do arkusza 🙂

https://docs.google.com/spreadsheets/d/1w0oINNBTO_7CneV6ywuPeq6Evhrxs_AnkhmSl8ezXRs/edit?hl=pl#gid=0

c.d.n.

Jakub Zeid

Jakub Zeid

Moje początki z tematyką pozycjonowania i tworzenia stron internetowych sięgają 2007 roku, zainteresowanie wykorzystywałem podczas studiów na AGH, a następnie w pracy od stanowiska Juniora do Eksperta SEO w krakowskiej agencji DevaGroup. Od 2023 roku prowadzę własną firmę, oferując kompleksowe usługi z zakresu SEO i tworzenia stron internetowych.

1 komentarz do “Google Sheets a SEO: jak wykorzystać arkusz kalkulacyjny w codziennej pracy”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *